W zajęciach z planowania finansowego brała udział Magda. Słuchała tego co mówię a gdy skończyłam westchnęła ciężko i powiedziała “no już dobrze! dobrze! zacznę to oszczędzanie!”.
Wiesz co Jej odpowiedziałam?
Odpowiedź była bardzo krótka. Brzmiała – “nie zaczynaj”.
Możesz sobie wyobrazić zdumienie na twarzy Magdy i pozostałych uczestniczek spotkania. “Jak to?” zapytała któraś z dziewczyn
? Ano tak to…
? Twoje podejście jest kluczowe. Jeśli faktycznie chcesz nauczyć się zarządzać swoimi pieniędzmi po to by żyło Ci się łatwiej, by starczało Ci kasy nie tylko na rachunki i jedzenie, ale i wakacje, dobrą książkę i zabezpieczenie swojej przyszłości to nie podchodź do tematu
tak, jakbyś robił to za karę.
?Tutaj nikt Ciebie do niczego nie zmusza?
?To Ty podejmujesz świadomą decyzję?
?Ty decydujesz co jest dla Ciebie ważne i na czym Ci zależy?
Jeśli prawdziwie chcesz – to nauczysz się planowania finansowego. Zacznij od małych kroków. Ciesz się z efektów i rób kolejne kroki – trochę większe. I ciesz się, ciesz 🙂